Zmieniliśmy się ? Wrażenia 3-klasistów

Pancza

Idąc do naszego gim. słyszałam różne rzeczy i bardzo pozytywne i negatywne. Teraz, po 2,5 roku nauki stwierdzam, że po mimo wszystko jest OK. Gim. nr 3 przygotowuje nie tylko nas pod względem edukacyjny, ale także uczy nas życia. W gimnazjum zmieniamy się niesamowicie. Nasze życie obraca się o 270 stopni. Stajemy się dojrzalsi, zaczynamy rozumieć, o co naprawdę chodzi w tym świecie. Poznajemy różne drogi ( nie zawsze właściwe Razz

) i wybieramy tą, którą chcemy podążać. Takie są moje odczucia, a wasze ? Smile

Iluvatar

Moje odczucia? Ogólnie szkoła jak każda inna, a to, że zachodzą zmiany zależy od różnych rzeczy. Na pewno się zmieniłem w szkole, moim zdaniem na gorsze Twisted Evil

(od kiedy chodze do gimnazjum oczywiscie). Ale to już nie mi osądzać. Wink

Co do dorastania, to czego innego by oczekiwać - za 2 lata będzie 18. Very Happy

Nauka życia to już nie koniecznie w trakcie lekcji, tylko przez kontakty. Ja na przykład zaczełem zauważać, że nauczyciele to też ludzie, nawet z tymi, jak by się wydawało, najgorszymi można spokojnie porozmawiać. A tego wbrew pozorom wcale nie nauczyłem się w szkole, tylko dzięki kotaktom z nauczycielami poza szkołą. Wink

Tak więc myślę, że na pewno szkoła bardzo zmienia życie, ale zmiany są spowodowane raczej wiekiem, w który wchodzimy i kontaktami z innymi ludźmi.
Ale sie rozpisałem. Very Happy

Pozdro

Dominik · Wysłany: Pią 15:35, 30 Mar 2007 Temat postu:

hmm...Zmieniłem sie ale tylko z wyglądu. No i troche z charakteru, nie jestem dziecinny jak w podst ale brakuje mi tamtych czasów, pana mgr.Itnera i ogólnie mojej starej klasy (była super Very Happy

) oczywiście obecna też jest bardzo fajna Very Happy

maliniasta · Wysłany: Pią 16:06, 30 Mar 2007 Temat postu:

hm... ja ze atk powiem... no niewiem.. już mnie nie kręcoa 'przekręty' jakie dzialy sie w podstawówce.... teraz sie juz inaczej kręci mój świat... Razz

a co do mojeje klasy.. .tio jest naprawde fajnaaaaaa ALE.... no wałsnie ale niestety musze przyznać ze za duzo w niej tzw 'patosu'
eh...
ale ogólnie j jako ja .. jako jednostka ludzka mysle ze sie zmienilam..... i chyba z wiekiem nabyłam ADHD

błłhahahahhaahahah..... szaleństwo... ! Razz

Iluvatar · Wysłany: Pią 20:28, 30 Mar 2007 Temat postu:

Pancza · Wysłany: Sob 16:06, 31 Mar 2007 Temat postu:

No, ale teraz idziemy do SZKÓŁ ŚREDNICH i trzeba moi drodzy nabrać powagi Razz

Vea

hehe.. niektórzy się zmienili, niektórzy nie... Patrząc np przez wzgląd na: ogórki na suficie...(nie skomentuję, która to klasa) no cóż... a ktoś póżniej mz to obrywa.. :-]

Iluvatar

Haha. Ogórki są genialne. Tylko te latające jabłka czasami zahaczaja o nie te osoby co trzeba. Razz

Bartekrally

ehh no zajefajnie ( Wink

) wy sobie rzucacie a na Nas sie odbija i Mamy patos Wink

Vea

Ogórki genialne ?! Ratunku.. Taaa.. byłyby genialne jakbyście to Wy za nie obrywali a nie my... no cóż.. hehe

Vea

zgadzam się z Tobą Bartekrally Smile

poziomkowata

"Ogórki genialne ?! Ratunku.. Taaa.. byłyby genialne jakbyście to Wy za nie obrywali a nie my... no cóż.. hehe"
no przecież to my obrywamy! to na nas krzyczeli na wywiadówce! na 3e! Bogu dusza winną 3e! Za nie powiem czyje ogórki! zawsze wszystko na nas.....patos.....zawsze wszystko na Bogu ducha winną 3e...uhh...patos patos patos...

Vea

No to przecież pisze zę to my obrywamy a nie oni! 3e

poziomkowata

do Poziomkowatej właśnie dotarło kim jest owa Vea...yeah..niech żyje spostrzegawczość...

Vea

BRAWO.. a nie wiedziałaś?? wstyd.. buuuu.. a siedzimy w jednej ławce..